Stare szydełko w nowym wydaniu
Niby to samo a jednak inaczej. Zosia wykorzystuje najstarsze, najpopularniejsze kwadraty i kwadraciki oraz kółka wyszydełkowane do swoich narzut, po angielsku nazywane nawet granny square - czyli babcine kwadraty i wydawałoby się że nic nowego w tej kwestii nie można wymyślić, a jednak można. Co w jej cudownych, odlotowych, przepięknych kapach, z tych obrzydliwych kwadratów, bo tak myślałam dopóki nie zobaczyłam tych prac, jest nowego i co sprawia że są takie piękne?
Otóż KOLORY, fakt że wełny są starannie dobierane. To że nie znosiłam tych kwadratów, spowodowane było tym że widywałam je zawsze, ale to zawsze zrobione z przypadkowych resztek włóczek i najczęściej w takich zestawach barw, że odbierało mi mowę z obrzydzenia. A tu, proszę! odebrało mi mowę, owszem, ale z zachwytu. Zmieniłam zdanie o babcinych kwadratach diametralnie. Zobaczcie tylko co ta niezwykła projektantka wyprawia. Ja jestem oszołomiona.
I trochę detali:
tez oniemialam, dziekuje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawda?! :)
UsuńTe pierwsze pokazane piekne jak obrazy Klimta
OdpowiedzUsuńTak, coś w tym jest.
Usuń