15 lipca 2024

Wspaniała sukienka

 Inspiracja na szydełko 

inspiration for crochet

Zainspirowała mnie ta sukienka, bo od razu zobaczyłam ją oczami wyobraźni wydzierganą szydełkiem. 
A ja, jak już wlezie mi w mózg, muszę natychmiast. 
Wyciągnęłam duży motek przepięknej, cieniutkiej przędzy w kolorze łososiowym i już zaczęłam dłubać. 
Na sukienkę z pewnością nie wystarczy, ale na tunikę powinno. 
Nie będzie identyczna, bo rozpoczęłam od dekoltu z wyrabianiem skosów do rękawów raglanowych. Robię koronkę filetem 2x3 i po kilku rzędach zaczęłam zapełniać prostokąciki w podobny sposób jak na zdjęciu, ale bez tej poziomej linii na gorsie. 
No zobaczymy co mi wyjdzie. Zapowiada się ciekawie. 


2 lipca 2024

Sweter z kwadratów babuni

 z rękawami na drutach 


granny square crochet pullover

Przyznam się bez bicia, że nie jestem wielką fanką rzeczy z kwadratów babuni, ale ten sweter mnie urzekł. 
Podoba mi się dobór kolorów i te rękawy nagle gładkie na drutach. Rewelacyjne jest dla mnie to rozwiązanie. 
Tylko dwie sprawy: 
1. Te dziury w kwadratach za duże, powinny być gęściejsze te kwadraty.
2. Rękawy zostały brzydko doszyte, ja bym nabrała oczka w pachach na druty na żyłce i po prostu je dorobila. Wtedy wyglądałoby idealnie. 

granny square pullover

28 czerwca 2024

Suknia kremowa

 szydełkiem 


crochet gown

Ta suknia, to szydełkowe mistrzostwo świata!
Cała zrobiona jest: spódnica słupkami na około z dobieraniem i odwracaniem półsłupkami aby uzyskać te paski i góra filetem w przeróżnych wariantach; 2x2 i 3x2 miejscami z samymi słupkami aby uzyskać te zapełnione plamy. 
Sciagacz pod szyja szydelkowy lub jak kto woli na drutach. 
Cudowna i prosta do wykonania!


26 czerwca 2024

Tunika z elementow

szydełkiem 


crochet tunic from elements

Oczarowała mnie ta rzecz i natychmiast przypomniałam sobie zalegające resztki wełen jakie posiadam w ilościach niemierzalnych. 
Zrobię sobie! 
Jak postanowiłam, tak zaczęłam dłubać elemenciki jeden za drugim, potem układać kolorystycznie, zszywać, dorabiać następne i następne ... i stwierdziłam, że to robota dla idiotów, tak, że tak ... nie przestałam, więc ten ... no wiadomo. 
W międzyczasie zrobiłam szybki, cudny sweterek na drutach, i powracałam do tuniki z odrazą, bo ze wszystkiego, najbardziej nie cierpię zszywania, a tu tyle łączenia tych elementów. 
Po zakończeniu pracy, doszłam do wniosku, że warto być idiotką! 
Zobaczcie: