Najłatwiejsze na świecie kapitalne kury
Trochę filcu gotowego, albo sztywnego płótna lub obiciowego i lecimy.
Wycinamy trójkąty ostroboczne, bardzo ostre, zszywamy ręcznie lub na maszynie, odcinamy na równo na dole wystający róg, stawiamy na filcu, odrysowujemy koło spodnie, napychamy na sztywno chusteczek wilgotnych i zaszywamy dół tym kołem. Pozostało doszyć wcześniej wycięte: dziób też z trójkącika zwiniętego w rurkę, grzebienie i ... jak się to nazywa pod dziobami? kto wie? ... oraz oczki z koralików, lub takie dla lalek.
Gotowe kury ozdabiamy według własnych pomysłów.
Jeśli ktoś będzie chciał takie serce, nie zapomnij naszyć jeszcze przed zszywaniem ostrosłupa.
Miłej zabawy z kurami życzę sobie i Wam.
Ujujuj! Fajne są!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
UWAGA
Anonimowi nie są publikowani