podwieszoną
Lubie, bardzo lubię - co ja mówię - uwielbiam wiszące ozdoby. Najbardziej. Nie wiem dlaczego? Ale tak mam. Zaletą takich ozdób domu jest to, że nie trzeba się o nie potykać, przesuwać, kiedy biurka czy jakiegoś innego blatu doraźnie brakuje.
Choć raz miałam kłopot z wisiadłem (znów stworzyłam nowe słowo), a mianowicie, powiesiłam klatkę ptasią z kwiatem w środku w oknie ... i nie mogłam go zasłaniać nawet w najbardziej palące słonce, a pokój południowy. Gwoli wyjaśnienia, tłumaczę, że nigdy w życiu nie więziłam żadnego ptaka, klatki służą mi wyłącznie ozdobnie od zawsze, bo są piękne.
Choć raz miałam kłopot z wisiadłem (znów stworzyłam nowe słowo), a mianowicie, powiesiłam klatkę ptasią z kwiatem w środku w oknie ... i nie mogłam go zasłaniać nawet w najbardziej palące słonce, a pokój południowy. Gwoli wyjaśnienia, tłumaczę, że nigdy w życiu nie więziłam żadnego ptaka, klatki służą mi wyłącznie ozdobnie od zawsze, bo są piękne.
Gałąź na zdjęciu zachwyyyyyyycila mnie na amen.
Cięte kwiatki umieszczone w menzurkach z wodą, a jak wiadomo menzurki mają kołnierzyki i łatwo je zawiesić. I ja pomyślę nad czymś takim wiosną.
Ale dzisiaj taką gałąź można wykorzystać do dekoracji świątecznej.
Tak myślę, że można zawiesić taką wspaniałą gałąź raz na zawsze i ozdabiać zgodnie z porami roku i nadchodzącymi świętami.
Na Wielkanoc zawiesić żonkile ... i obowiązkowe jaja. Jesienią kasztany, żołędzie ..., astry.
Albo tak zawiesić gałąź i stroić w razie potrzeby, ale niekoniecznie zawsze, jak widać, bo i taka goła jest piękna, a z tymi ukrytymi światełkami absolutnie odlotowa!
Wisiadła są przeurocze. Klimatyczna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńFajnie wykorzystać światełka choinkowe, ale takie na baterie, bo na suficie nie ma kontaktu... ;)
OdpowiedzUsuńTa gałązka z ubrankami słodziak..
Ja to jestem kombinatorka i pewnie znalazłabym sposób na podpięcie do prądu i pod sufitem :)
UsuńFantastyczne i nietuzinkowe dekoracje.
OdpowiedzUsuńSzczególnie pierwsza, druga i ostatnia przyciągają mój wzrok.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
O! To masz dokładnie jak ja. To tez moje typy :)
UsuńGabi, zaszalałaś z pomysłami, Świetnie dekoracje. Subtelne i perfekcyjne. Pomysły do naśladowania, można tak przystroić cały dom, po amerykańsku. Już widzę przy kominku ten ledowy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://domklary.com/
Ba! Trzeba jeszcze mieć kominek. To moje marzenie i jak siebie znam, zrealizuje, taki z otwartym ogniem, nie jakieś współczesne szyby. Ach. I wieczorami na bujanym fotelu z robótką i książką.
UsuńAle wspaniałe dekoracje:):):)
OdpowiedzUsuń