Szukałam firan dla siostry - inspiracji, pomysłu, bo poprosiła mnie o podrzucenie czegoś ciekawego, a ona nie jest biegła w szperaniu w internecie, więc wlazłam, szukałam, no i znalazłam ... dywany! Dywany tak kapitalne, że zaraz, jak tylko skończę kamizelkę która już bliska końca, rzucę się do zrobienia dywanu. Trafiłam na biegłą szydełkowiczkę Jolę która na swoim blogu 'grzebyczkowy świat' pokazuje co potrafi a potrafi i robi wiele, dzierga również firanki (dlatego do niej trafiłam), ale mnie oczarowały i zaczarowały jej dywany i dywaniki, które robi z włóczek kilkunitkowych lub sznurków. Rewelacyjne!
Warto zresztą pobyć na blogu Joli z wielu innych powodów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
UWAGA
Anonimowi nie są publikowani