Jak wykorzystać artystyczne strzępienie
Margaret Roberts robi obrazy z wystrzępionych materiałów i to genialne obrazy.Swoją drogą chciałabym taką narzutę na łózko na przykład, choć może to profanacja, ale ja bym bardzo chciała i chyba zrezygnuję ze strzępionej kamizelki na korzyść kapy tak szytej, albo i jedno i drugie, co?
Zobaczcie jeszcze jeden obraz Margaret, a na końcu równie ciekawy z morskim widokiem, autorstwa Claire Connel.
Zgadzam się całkowicie z Tobą. Też bym mogła mieć taką kapę lub olbrzymi kilim na całą ścianę.
OdpowiedzUsuńRewelacja.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/
Widze oczami wyobraźni pokój z taka kapa albo kilimem jak mówisz i pycha po prostu.
UsuńA do tego taki taborecik jak w poprzednim poście ;)
OdpowiedzUsuńBajkowe dzieła :)
Oj tak, byłoby cudnie!
UsuńWspaniałe inspiracje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :)
UsuńPrzecudne są te prace. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńSzalenie mi się to podoba i chętnie zrobiłabym sobie taki bezrękawiec, może spróbuję coś prostego bo taki pejzaż to już wyższa szkoła jazdy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie piękny. Samo strzępienie sprawi ze będzie niebanalny, artystyczny, inny i o to chodzi.
Usuń