z fototutorialem
Zrobiłam sobie już kilka par kapci i butów szydełkiem lub na drutach, bo uwielbiam, bo są cudowne w noszeniu, pieszczą stopy i są ciepłe, ... pod warunkiem że zadbasz o podeszwę.
Wkurza mnie większość podawanych wzorów, bo spód jest z tej samej wełny, pojedynczy, co jest absolutną porażką, bo wtedy to są skarpety udające kapcie.
Jest też w internecie mrowie wzorów na podeszwie od japonek. Na litość boską, nie róbcie tego! Jeśli chcecie aby stopy wypoczywały i chcecie czuć się błogo, nie róbcie spodów z okropnej dla stóp gumy!!!
Wkurza mnie większość podawanych wzorów, bo spód jest z tej samej wełny, pojedynczy, co jest absolutną porażką, bo wtedy to są skarpety udające kapcie.
Jest też w internecie mrowie wzorów na podeszwie od japonek. Na litość boską, nie róbcie tego! Jeśli chcecie aby stopy wypoczywały i chcecie czuć się błogo, nie róbcie spodów z okropnej dla stóp gumy!!!
Weźcie gruby filc lub zróbcie podeszwy ze sznurka konopnego, dodatkowo wklejcie wkładki bawełniane w środek.
Dzisiaj pokazuję Wam świetne kapciuchy na podeszwie z lnianego sznurka, znalezione u Rosjanek, ze świetnym fototutorialem.
Len ma naprawdę fenomenalne właściwości.
Jest wytrzymały i trwały, ekologiczny, oddychający i jest uważany za naturalny środek antyseptyczny.
I len ma ogromny bonus, bo jest niezwykle estetyczny.
I len ma ogromny bonus, bo jest niezwykle estetyczny.
bawełnianą tasiemkę
sznurek lniany
wełnę grubą lub z dwóch / trzech nitek
szydełko i druty okrągłe lub pięć skarpetowych numer 4,5.
Przerabiasz tasiemkę z 10-ciu lub 12-tu oczek łańcuszkiem.
Przechodzisz na druty i sznurek lniany.
Przerabiasz długość stopy plus 4 cm., i postaraj się aby zakończenia boków wychodziły w płaski warkocz po obu stronach (trzeba odpowiednio przełożyć wełnę na końcowe oczko) - to warunek przyszłego dobrego wyglądu kapci.
Przerabiasz długość stopy plus 4 cm., i postaraj się aby zakończenia boków wychodziły w płaski warkocz po obu stronach (trzeba odpowiednio przełożyć wełnę na końcowe oczko) - to warunek przyszłego dobrego wyglądu kapci.
Drugą stronę zakańczasz szydełkiem jednym rzędem bawełnianej taśmy jak na początku, nabierając naokoło wełnę na druty. Jeśli ta taśma wydaje ci się upierdliwa, zrezygnuj z tej ozdoby i zrób podeszwę wyłącznie ze sznurka lnianego - choć dzięki bawełnie kapeć miękko się załamie we właściwym miejscu.
Zwężanie kapcia z przodu rozpoczynasz od 4 rzędu przerobionych wcześniej oczek do góry na prosto, gubiąc po jednym oczku na skraju krótkiego szczytu kapcia po obu stronach.
Przerabiaj o jeden rząd więcej z przodu od pozostałych naokoło, czyli wszystko naokoło przerabiaj co drugi rząd, tylko rzad na przedzie, naokoło wszystko, tylko przód gubiąc oczka na brzegach jak za pierwszym razem też co drugi rząd...
Kiedy dotrzesz już do odpowiedniej wysokości kapci, zakończ starannie szydełkiem oczko za oczkiem wokół.
Fantastyczne !!Z przyjemnością skorzystam z tutka
OdpowiedzUsuńDziękuję. Sobie takie zrobiłam i są boskie!
UsuńKapcie fantastyczne będę próbowała je zrobić według wzoru
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńProszę o podpowiedź jak zrobić takie ładne brzegi w podeszwie:zakończenia boków wychodziły w płaski warkocz po obu stronach
OdpowiedzUsuńTam gdzie napisałam ze wykroczenie podeszwy zrób szydelkiem bawełnianą taśma - to się robi na plask, tylko przeciągając taśmę przez oczka brzegowe podeszwy i wychodzi warkoczyk po zewnętrznej.
Usuń