zdobiony koralikami
Jak powiedziałam, tak zrobiłam.
Tadam! Jest mój własny, osobisty grzybek.
Jest wyszydełkowany z bawełny, w całości, bez żadnego doszywania.
Zaczęłam od nóżki, którą usztywniłam patyczkiem do uszu, dobrałam półsłupków aby zrobić środek kapelusza z tego samego kolory ecru, dobierając po drodze do pełnego rozmiaru, następnie zmieniłam kolor na blado zielony, dwa rzędy do góry bez gubienia półsłupków, a dalej już eliminowałam na wyczucie, zmniejszając obwód wierzchu kapelusza aż do czubka.
Mój muchomor sromotnikowy wprawdzie jeszcze przypięty igłą do płaszcza, ale zamierzam kupić szpilkę kapeluszową do mocowania grzybka, bo myślę, że to najlepszy sposób.
Zaczęłam od nóżki, którą usztywniłam patyczkiem do uszu, dobrałam półsłupków aby zrobić środek kapelusza z tego samego kolory ecru, dobierając po drodze do pełnego rozmiaru, następnie zmieniłam kolor na blado zielony, dwa rzędy do góry bez gubienia półsłupków, a dalej już eliminowałam na wyczucie, zmniejszając obwód wierzchu kapelusza aż do czubka.
muchomor sromotnikowy |
Mój muchomor sromotnikowy wprawdzie jeszcze przypięty igłą do płaszcza, ale zamierzam kupić szpilkę kapeluszową do mocowania grzybka, bo myślę, że to najlepszy sposób.
Wysokość 5 cm., szerokość kapelusza 3 cm.
Poniosło mnie, chcę więcej grzybkow, i już wyjęłam, tym razem resztki wełen i zacznę od góry kapelusza aby zobaczyć różnicę.
Poniosło mnie, chcę więcej grzybkow, i już wyjęłam, tym razem resztki wełen i zacznę od góry kapelusza aby zobaczyć różnicę.
Tymczasem jeszcze dwa zdjęcia sromotnika, troszkę nieostre, za co przepraszam, ale to z telefonu, i ja nie za bardzo widzę, a w okularach w ogóle nie umiem robić zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
UWAGA
Anonimowi nie są publikowani