trochę amigurumi i trochę szmacianki
Te milusie małe maskotki zawojowały świat i to nie tylko dziecięcy.
I wcale się nie dziwię, bo są takie akurat do kochania.
Te zajączki i króliczki są tak popularne, że rękodzielnicy szyją tylko podstawowe maskotki hurtowo, z uszkami do góry lub na dól z milutkich w dotyku tkanin (szablon poniżej), i takie gotowce sprzedają, a każdy sam może swoją ubrać dowolnie w szydełkowe lub na drutach zrobione ubranka, ale przede wszystkim cudne czapy, bo taka jest niepisana zasada.
Ale zasady są do łamania oczywiście, i ci którzy nie potrafią szydełkować czy dziergać na drutach, ubierają je w szmatki, ale tak się dzieje rzadziej.
Ja zrobię taką maskotkę od początku do końca sama i oczywiście pochwalę się.
Tak wyglądają gotowce. Szablon ten sam, ale nóżki nieco krótsze i bez rączek które trzeba dorobić szydełkiem i można zacząć ubierać.
Przepiękne cuda tworzysz Gabrielo! Bardzo przypadły mi do gustu maskotki- króliczki ale nie rozumiem jak szyje się główkę ( dokładnie tył główki). Czy mogłabym poprosić o wyjaśnienie/ opis? Z góry bardzo dziękuję
OdpowiedzUsuńWyjątkowo odpowiem na anonimowe pytanie, bo jest tu napisane, ze anonimowym nie odpowiadam.
UsuńFaktycznie w szablonie brakuje pełnego kola, wielkości okręgu do obszycia buźki. To kolo to tył główki. Okrąg z wszyta buzia zszyj z kołem wszywając jednocześnie uszki w odpowiednich miejscach, zostaw otwór wielkości szyi, wypchaj główkę i otworem doszyj do tułowia.
Bardzo dziękuję za grzeczność i szczegółowe wyjaśnienie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń