Z cyklu textil art
Łaty, na łatach różnej maści, kolorystyki, faktury. Obowiązuje wszelka dowolność.
Tu naprawdę można się artystycznie wyżywać.
Żadnych wzorów, liczenia, mierzenia ... bo może być niedbale, byle jak ... ups, chyba się zapędziłam. Jednak coś obowiązuje, a mianowicie, jak zawsze staranny dobór kolorów i kształtów, a reszta tak jak w duszy gra.
Takie łaciate naszywanki, to przednia zabawa, można tworzyć i tworzyć bez opamiętania.Tu coś podmalować, tam koroneczkę dodać, gdzie indziej nieco haftu, z wiszącymi nitkami lub bez.
A największą zaletą takiej zabawy jest to, że wystarczy sięgnąć do szuflady ze ścinkami.
Do czego coś takiego?
Można tworzyć obrazy na ścianę, można z tak ciekawie skomponowanej materii uszyć cudną kamizelkę, ozdobić poduszkę, zrobić narzutę inną niż wszystkie.
Który pomysł Wam się najbardziej podoba? Mnie kamizelka!
A może ktoś z Was zrobi łaciatą kamizelkę na WYZWANIE ???
Zobaczcie więcej przykładów świetnych łaciatek ...
Ciekawe,mnie zainspirował ten z ptaszkiem:-)
OdpowiedzUsuńTaki ptaszek frunący sobie przez koronki i kwiatki :)
UsuńO zesz!!!!
OdpowiedzUsuńjuz mam kilka pomyslow na okladki do zeszytow:)
Yes, yes, będą extra!
UsuńJa teraz jestem na etapie letnich tunik i myślę że coś wykorzystam
OdpowiedzUsuńAch! Moze być ciekawie!
Usuń