baśniowe nakrycia głowy
Oświadczam wszem i wobec, że nie wszystko co Chińskie to g..., sorry, chłam.
Te fantastyczne nakrycia głów dłubane na piechotę, ręcznie, na drutach, oczko za oczkiem, to prace oryginalnej Chinki i jest nie tylko oryginalnie urodzona, wychowana i mieszkająca w Chinach, ona ma również oryginalnie w głowie i zdolne łapki do wykonywania swoich szalonych, przeuroczych projektów. To Daisy Xuchun z Szanghaju z wyobraźnią dużo większą od niej samej, bo to maleństwo w kapitalnych makijażach na zdjęciach, to ona właśnie.
I sama nie wiem co lepsze; te czapy, czy makijaże, a może najlepsze są zdjęcia???
W każdym razie ja patrzę na to co stworzyła z tak ogromną przyjemnością że endorfiny mi szaleją proporcjonalnie do jej szaleństw.
Piękne prace ,które robi.Jest śliczna a makijaż jest wyjątkowy.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaaaak, cala jest wyjątkowa. Ciepełko posyłam.
UsuńNietuzinkowe prace, a do tego niesamowity makijaż i świetne zdjęcia. Wszystko razem robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Doskonale zdjęcia mogą z nieciekawych rzeczy zrobić arcydzieła i te takie są. Oczywiście ona nie musiała się tak starać bo robótki ma genialne, ale dobrze, bo bajeczne to razem. Sciskam milo.
Usuń