z najcieńszej bawełny
Ta liściasta kolia jest zrobiona w całości, bez żadnego doszywania.
Można zacząć od kuleczki na koraliku i szydełkujemy łańcuszek, pierwszy listek, łańcuszek, listek, łańcuszek, listki, łańcuszek, gałązka z listkami dwoma, łańcuszek, gałązka z trzema ... i tak dodajemy listków na gałązkach i gałązek coraz dłuższych, zagęszczając na łańcuszku, a potem zmniejszając liczbę listków, aż dobrniemy do końca, wracamy i teraz zamieniamy łańcuszek w sznureczek, przeciągając oczka na płasko, jak pisałam wyżej. Z kawałka początkowego sznureczka robimy odpowiedniej wielkości pętelkę do zapinania na kuleczce, łapiąc końcówkę szydełkiem i lecimy dalej do samej kuleczki. Odciętą końcówkę bawełny nawlekamy na igłę i solidnie mocujemy.
Niżej wzory gałązek z listkami, z tym że my robimy łodyżki sznureczkiem, tak jak na ostatnim zdjęciu.
Miłego dziergania życzę.
Cudowny naszyjnik! Może kiedyś zrobię, bo lubię szydełkowe naszyjniki i parę w swoim życiu zrobiłam:))
OdpowiedzUsuńO! To tak jak ja. Ja tez zrobiłam kilka co najmniej naszyjników szydełkowych. Oprócz tego ze są inne, są tez przyjemne w noszeniu :)
Usuń