ze szczegółowym opisem jak zrobić
Sukienka jest dla dziewczyny z niewielkim biustem i nie jest trudna, bo zrobiona samymi słupkami z liniami siatki z kwadracików 2x2, czyli filetem.
Ja bym zaczęła od obręczy na szyję z 3 lub 4 rzędów półsłupków na styk, która będzie zapinana na guziczek, a jeszcze lepiej na dwa, bo góra będzie się tylko na tym trzymała.
Pośrodku przodu obróżki zacznij robić karczek z kwadracików na 1/3 objętości szyi. W każdym następnym rzędzie dodawaj po jednym słupku z dwóch oczek, nie z 3 jak zwykle, bo chodzi o to aby brzeg się nie odchylał na biuście, dodawaj na brzegach właśnie, z każdej strony, aż do pach. Możliwe, że trzeba będzie pomanewrować tym dodawaniem słupków brzegowych tak, aby szerokość karczka na wysokości pach zasłaniała biust po bokach, a jednocześnie aby się nie wrzynało pod pachami, czyli trochę niżej i w tym miejscu dodaj po obu stronach łańcuszki z tylu oczek aby sięgały do połowy pleców na styk i dalej rób karczek od połowy pleców do drugiej połowy rząd za rzędem.
Ozdabiaj siatką tak, aby nie odsłaniała biustu, a odsłaniała to co chcesz.
Kiedy dotrzesz do najwęższej części talii, zacznij dodawać w trakcie słupki co 5 na przykład, w każdym razie tyle słupków, aby brzegi na plecach cały czas się dotykały (czyli mierzenie co chwila, jeśli nie widzisz tego oczami wyobraźni). Dobierasz ciągle w rzędach samych słupków, a kiedy dojdziesz do wysokości połowy bioder, zamknij brzegi i rób spódnicę na okrągło, ciągle dobierając słupki, nieco gęściej niż poprzednio, aby wyszła tańcząca, szeroka.
Na koniec obrób wykończeniem od obróżki, przez pachę, pół dekoltu i wolny pionowy brzeg z tyłu, a potem tak samo drugą połowę sukienki 3 lub 4 rzędami półsłupków (dokładnie tyloma ile ma początek obróżki) z tym, że prawa plisa ma zawierać otworki na guziczki na tylnej pionowej linii i na obrożny.
I już. Pięknej sukienki życzę.
Bardzo fajna. Ach gdybym miała trochę lat mniej byłaby moja.
OdpowiedzUsuńOoo coś dla mojej Hani - śliczna sukieneczka, wydziergałabym ją dla Niej, tylko, że na propozycję zrobienia sukienki na szydełku zawsze kręci nosem. Cud, że zgodziła się na szydełkowy top, ale chyba tylko dlatego, że zrobiłam takowy dla Basi. Jutro Jej pokażę tę sukienkę:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Ba, bo większość sukienek szydełkowych jest faktycznie do bani :))) Ale ta jest naprawdę dobra. Pokaz Hani i daj znać jak zareagowała.
UsuńPokazałam, zapytałam i jak było do przewidzenia - pokręciła nosem, że nie chce:((.
UsuńA chętnie bym Jej zrobiła, bo ładna. No cóż - może kiedyś:))
No to masz tak samo jak ja ze swoja młodszą córką :))) Starsza uwielbia moje dziergane rzeczy, młodsza za nic, przez lata może raptem kilka zaakceptowała ale prawie ich nie nosi.
Usuń