z net a porter
Pracowałam w wielkiej modzie w Londynie kilka lat, potem przeszłam na swoje, ale wciąż zgłaszają się do mnie kreatorzy, jeśli pragną jakichś dodatków wykonanych szydełkiem lub na drutach do swoich kolekcji.
To co widzicie, nie jest zrobione przeze mnie.
Dlaczego o tym pisze? Bo mam pojęcie. Cena jest szokująco wysoka. Przyznaję, że domy mody nieźle płacą za takie zadanie, do tego dochodzą dobre włóczki i inne koszty, ale taka cena jest z księżyca. To cena metki CHLOE w tym konkretnym przypadku.
Jestem dość dziwną osobą, bo nigdy nie płaciłam za metki i nie zapłacę, choć siedziałam w tym targowisku próżności, a to powinno było mieć na mnie wpływ, ale nie miało.
Zapomnijmy o cenie i spójrzmy jak to zrobić.
Można ten komplet wyszydełkować z pojedynczych wachlarzyków potem zszywanych i ta wersja jest lepsza dla tych którzy maja problem z podkrojami (dekolt). Istnieje też taki ścieg, ale tu przy topiku trzeba się troche nagimnastykować, ponieważ jest robiony od góry, a więc od ramion.
Zwróćcie uwagę na miejsce pod pachą, jest tam wszyty trójkąt i bardzo mi się to podoba, ale ma też znaczenie w wygodnym noszeniu i zmieści się dzięki temu jakiś biust bez rozciągnie dzianiny.
Szerokość trójkąta uzależnijcie od wielkości biustu.
Torebka łatwiejsza do wykonania, bo całość jest osadzona na długim, dość szerokim pasie i dwóch bokach wszytych w ten pas. Cała torba jest podszyta jakimś plastikiem i wygląda to bardzo dobrze. Zobaczcie zdjęcia.
No bardzo jestem ciekawa czy faktycznie te wachlarzyki są zszywane, oglądam wzory szydełkowe w wachlarzyki jednak żaden nie przypomina tego. Bardzo ciekawy zestaw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tomira