z inspiracji
 |
| Zdjęcia - Maja Majewska - Londyn |
Zainspirowana cudownymi czapami malutkiej Chineczki, postanowiłam się i ja tak pobawić i zrobiłam trzy ogromniaste nakrycia głowy, a dzisiaj przedstawiam Wam pierwsze z nich.
Kaptur zrobiony jest z kilku wełen: kosmatych z jedwabiem i innych dobrych miękkich, co sprawia, że pomimo wielkości tego otulaka, jest leciuteńki jak piórko i ciepluteńki.
Zaletą takiej czapy jest jeszcze to, że można ją motać na różne sposoby dzięki szalowym długim wiązadłom.
Przyznacie też, że kolorystyka tej czapy jest wyjątkowej urody.
Zobaczcie jeszcze dwa inne ujęcia.
Podoba mi się czapka z tym pomponem i Modelka świetna:) Ciekawe kolory, chociaż ja nie lubię niebieskiej barwy...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Wiesz ja tez nie lubię niebieskiego, ale tu udało mi się coś, że jest dla mnie OK
UsuńRóżnorodność faktury materiału daje bardzo interesujący efekt. Nawet połączenie kolorów jest bardzo ciekawe. Ten oliwkowy zielony w połączeniu z niebieskim i tym ognistym rudym.... Tak. Jest OK
OdpowiedzUsuńI ja Ci dziękuję Aniu za ten komentarz. Trafiłaś w sedno, poza faktem ze dobrze widzisz :)
Usuń